Hop Daddy - DeerBear - Passionfruit Raw New England IPA
Siemka, tym razem przyszedł czas na spróbowanie czegoś, co ma w sobie porządną ilość owoców. Dzisiejsze piwo to wybór na pewno intrygujący, ponieważ polskie browary nie często decydują się na raw ale. Tym większy szacunek dla DeerBeara, który postanowił połączyć ten trunek z marakują, w wyniku czego powstał Hop Daddy. W środku znajdziemy Citrę, Mosaica i Cascade, a do tego płatki pszeniczne i owsiane. Czy zatem Hop Daddy jest taki, jak go opisano na etykiecie ( Misio jest mocny nie tylko w gębie! )? Etykieta DeerBeara jak zwykle trzyma poziom. Tym razem na środku widzimy niedźwiadka, który swoim ubiorem ewidentnie nawiązuje do oldschoolowego rapu. Czarny dres, keta na klacie, kapelusz niczym Run DMC. Dodatkowo nawiązania do Notoriousa B.I.G. w morskiej opowieści dodają smaczku tej etykiecie, a odwołanie się do Juicy tego rapera to świetna gra słów. Wszystko w przyjemnej, jasnoniebieskiej tonacji kolorystyczmej. Materiał jest wytrzymały, żaden to papier zwykły. Widać w tym pomy